Dowcipy
- Doland
- Stały bywalec
- Posty: 191
- Rejestracja: piątek, 23 marca 2007, 13:28
- Lokalizacja: Bochnia city
- Kontaktowanie:
-
- Przechodzień
- Posty: 1
- Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2006, 21:50
- Kontaktowanie:
- Orion
- Bardzo towarzyski
- Posty: 214
- Rejestracja: piątek, 21 października 2005, 12:49
- Lokalizacja: Bochnia i Hercegowina
- Kontaktowanie:
- JONNY ROTTEN
- Bardzo towarzyski
- Posty: 302
- Rejestracja: niedziela, 25 czerwca 2006, 15:30
- Kontaktowanie:
- maxi
- Częsty gość
- Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 11:04
- Lokalizacja: 20°26' E 49°58' N
- Kontaktowanie:
Po jakiś 15 latach małżeństwa, z powodu narastających nieporozumień, para
postanowiła udać się do poradni małżeńskiej. Zaraz po zadaniu pytania
przez terapeutę żona rozpoczęła pełen pasji i uniesień bolesny wywód na
temat
tego, co jej się nie podoba w ich związku.
Cały czas mówiła o braku intymności w ich związku, odrzuceniu i
zaniedbaniu, samotności i pustce, poczuciu bycia niekochaną, ciągłych
obowiązkach domowych, jak sprzątanie, czy pranie i innych swoich
potrzebach nie spełnionych podczas małżeństwa. Wreszcie, po dłuższej
chwili,
terapeuta nie wytrzymał, wstał z miejsca, obszedł swoje biurko, poprosił
kobietę by
wstała, po czym objął ja i namiętnie pocałował.
Kobieta zamilkła i cicho usiadła.
Terapeuta odwrócił się do męża i powiedział:
- "I właśnie tego potrzebuje Pana żona 3 razy w tygodniu..." Mąż pogrążył
się przez chwilę w zadumie a następnie odparł:
- Hmm... mogę ją tu podrzucać w poniedziałki i środy, ale piątek
definitywnie odpada bo jeżdżę na ryby!
postanowiła udać się do poradni małżeńskiej. Zaraz po zadaniu pytania
przez terapeutę żona rozpoczęła pełen pasji i uniesień bolesny wywód na
temat
tego, co jej się nie podoba w ich związku.
Cały czas mówiła o braku intymności w ich związku, odrzuceniu i
zaniedbaniu, samotności i pustce, poczuciu bycia niekochaną, ciągłych
obowiązkach domowych, jak sprzątanie, czy pranie i innych swoich
potrzebach nie spełnionych podczas małżeństwa. Wreszcie, po dłuższej
chwili,
terapeuta nie wytrzymał, wstał z miejsca, obszedł swoje biurko, poprosił
kobietę by
wstała, po czym objął ja i namiętnie pocałował.
Kobieta zamilkła i cicho usiadła.
Terapeuta odwrócił się do męża i powiedział:
- "I właśnie tego potrzebuje Pana żona 3 razy w tygodniu..." Mąż pogrążył
się przez chwilę w zadumie a następnie odparł:
- Hmm... mogę ją tu podrzucać w poniedziałki i środy, ale piątek
definitywnie odpada bo jeżdżę na ryby!
- kris68
- Bardzo towarzyski
- Posty: 414
- Rejestracja: poniedziałek, 28 listopada 2005, 16:36
- Lokalizacja: Tam gdzie słońce nie sięga ....Sigma Centauri
- Kontaktowanie:
- kjojik
- Przechodzień
- Posty: 3
- Rejestracja: wtorek, 12 grudnia 2006, 17:05
- Kontaktowanie:
- kris68
- Bardzo towarzyski
- Posty: 414
- Rejestracja: poniedziałek, 28 listopada 2005, 16:36
- Lokalizacja: Tam gdzie słońce nie sięga ....Sigma Centauri
- Kontaktowanie:
- maxi
- Częsty gość
- Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 11:04
- Lokalizacja: 20°26' E 49°58' N
- Kontaktowanie:
-
- mod samo zło
- Posty: 824
- Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2005, 20:31
- Lokalizacja: Bochnia
- Kontaktowanie:
- greg83
- Stały bywalec
- Posty: 161
- Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 12:02
- Lokalizacja: z baru naprzeciwko
- Kontaktowanie:
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, chcę mieć nowy otwór...
Na to lekarz puka się w czoło
- Nie tu bo by mi mąż jajami oczy powybijał.
Jeden pedał pyta drugiego:
- Stary, powiedz mi jaki był twój pierwszy raz?
Ten macha ręką i mówi:
- Aaa... do dupy...
Kumpel do kumpla:
- Słyszałem, że masz nową dziewczynę?
- Noooo!
- A fajna chociaż w łóżku?
- W sumie to nie wiem. Jedni mówią, że fajna, inni że niefajna...
Dwaj kumple siedzą przy piwku w knajpce I rozmawiają.
-Wiesz, seks z moją żoną jest ostatnio coraz gorszy. Jeszcze trochę I chyba całkiem przestaniemy się kochać...
-Chłopie, gdyby moja żona nie spała z otwartymi ustami... To w ogóle zapomniałbym co to seks!
Baca leży z gaździną w łóżku. Baca wierci się, aż w pewnym momencie zwraca się do żony:
- Hanka! Alboś się znów nie domyła, alboś łobory nie domkła!
Sukiennice. Baba sprzedaje kwiaty:
- Kup pan bukiecik... cały tydzień będzie stał.
- Naprawdę? To poproszę cztery.
Wchodzi eskimos do baru i mówi:
- Szkocką proszę.
- Z lodem czy bez?
- A przyp...lić ci?
Dwa chomiki uprawiają seks...
- Oj boli - jęczy jeden.
- Cierp w milczeniu - odpowiada drugi - bądź mężczyzną!
- Panie doktorze, chcę mieć nowy otwór...
Na to lekarz puka się w czoło
- Nie tu bo by mi mąż jajami oczy powybijał.
Jeden pedał pyta drugiego:
- Stary, powiedz mi jaki był twój pierwszy raz?
Ten macha ręką i mówi:
- Aaa... do dupy...
Kumpel do kumpla:
- Słyszałem, że masz nową dziewczynę?
- Noooo!
- A fajna chociaż w łóżku?
- W sumie to nie wiem. Jedni mówią, że fajna, inni że niefajna...
Dwaj kumple siedzą przy piwku w knajpce I rozmawiają.
-Wiesz, seks z moją żoną jest ostatnio coraz gorszy. Jeszcze trochę I chyba całkiem przestaniemy się kochać...
-Chłopie, gdyby moja żona nie spała z otwartymi ustami... To w ogóle zapomniałbym co to seks!
Baca leży z gaździną w łóżku. Baca wierci się, aż w pewnym momencie zwraca się do żony:
- Hanka! Alboś się znów nie domyła, alboś łobory nie domkła!
Sukiennice. Baba sprzedaje kwiaty:
- Kup pan bukiecik... cały tydzień będzie stał.
- Naprawdę? To poproszę cztery.
Wchodzi eskimos do baru i mówi:
- Szkocką proszę.
- Z lodem czy bez?
- A przyp...lić ci?
Dwa chomiki uprawiają seks...
- Oj boli - jęczy jeden.
- Cierp w milczeniu - odpowiada drugi - bądź mężczyzną!
- Sheva
- Przechodzień
- Posty: 22
- Rejestracja: poniedziałek, 20 lutego 2006, 17:47
- Lokalizacja: Królestwo Bocheńskie
- Kontaktowanie:
- Sheva
- Przechodzień
- Posty: 22
- Rejestracja: poniedziałek, 20 lutego 2006, 17:47
- Lokalizacja: Królestwo Bocheńskie
- Kontaktowanie:
- kris68
- Bardzo towarzyski
- Posty: 414
- Rejestracja: poniedziałek, 28 listopada 2005, 16:36
- Lokalizacja: Tam gdzie słońce nie sięga ....Sigma Centauri
- Kontaktowanie:
- kris68
- Bardzo towarzyski
- Posty: 414
- Rejestracja: poniedziałek, 28 listopada 2005, 16:36
- Lokalizacja: Tam gdzie słońce nie sięga ....Sigma Centauri
- Kontaktowanie:
Mąż wraca wcześniej z delegacji. Żona, odsapnąwszy trochę po burzliwym powitaniu, pyta go zalotnie:
- A może byśmy spróbowali swingu?
- A cóż to takiego?
- No, wiesz... koleżanki mi opowiadały... To taki seks we czworo.
- Ależ najdroższa, jeśli tylko masz ochotę! Oczywiście!!!
Żona z radością w głosie krzyczy:
- Zenek, Rysiek, wychodźcie z szafy!!!
- A może byśmy spróbowali swingu?
- A cóż to takiego?
- No, wiesz... koleżanki mi opowiadały... To taki seks we czworo.
- Ależ najdroższa, jeśli tylko masz ochotę! Oczywiście!!!
Żona z radością w głosie krzyczy:
- Zenek, Rysiek, wychodźcie z szafy!!!
- kris68
- Bardzo towarzyski
- Posty: 414
- Rejestracja: poniedziałek, 28 listopada 2005, 16:36
- Lokalizacja: Tam gdzie słońce nie sięga ....Sigma Centauri
- Kontaktowanie:
- kris68
- Bardzo towarzyski
- Posty: 414
- Rejestracja: poniedziałek, 28 listopada 2005, 16:36
- Lokalizacja: Tam gdzie słońce nie sięga ....Sigma Centauri
- Kontaktowanie:
- maxi
- Częsty gość
- Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 11:04
- Lokalizacja: 20°26' E 49°58' N
- Kontaktowanie:
Pewien gość strasznie chciał zostać hippisem. Napisał więc list do
Stowarzyszenia Hippisów. Napisał tak:
- Nazywam się Jan Nowak, chcę zostać hippisem. Walę wódę rano i wieczorem,
żarłem już wszystkie możliwe prochy, nie myję się od dwóch lat, biegam w
zimę na bosaka i mam włosy tak długie, że wycieram sobie nimi dupę...
Po tygodniu przychodzi odpowiedź:
- Odrzucony. Prawdziwy hippis NIGDY nie wyciera dupy...
Małżeństwo, nowy dom... piękna łazienka z wieloma lustrami. On poszedł zaprosić na parapetówkę, a ona naga zaczęła tańczyć w łazience patrząc na swoje piękne ciało. Zrobiła szpagat i się przyssała!
Mąż wraca, patrzy, łapie pod pachy, próbuje podnieść.... nic!
Dzwoni po majstra. Ten patrzy i mówi:
- Panie, trzeba kuć!
- Co Pan, [cenzura]? Gres z Włoch za 4 tys. euro!
- Jest inna metoda, ale może się nie spodobać...
- Panie, wszystko ale nie gres...
Master ślini palce, łapie ją za sutki i zaczyna delikatnie kręcić...
- Co Pan, [cenzura] odpierdalasz? - pyta mąż
- Panie...podnieci się, puści soki, przesuniemy do kuchni i oderwie się z gumoleum...
Stowarzyszenia Hippisów. Napisał tak:
- Nazywam się Jan Nowak, chcę zostać hippisem. Walę wódę rano i wieczorem,
żarłem już wszystkie możliwe prochy, nie myję się od dwóch lat, biegam w
zimę na bosaka i mam włosy tak długie, że wycieram sobie nimi dupę...
Po tygodniu przychodzi odpowiedź:
- Odrzucony. Prawdziwy hippis NIGDY nie wyciera dupy...
Małżeństwo, nowy dom... piękna łazienka z wieloma lustrami. On poszedł zaprosić na parapetówkę, a ona naga zaczęła tańczyć w łazience patrząc na swoje piękne ciało. Zrobiła szpagat i się przyssała!
Mąż wraca, patrzy, łapie pod pachy, próbuje podnieść.... nic!
Dzwoni po majstra. Ten patrzy i mówi:
- Panie, trzeba kuć!
- Co Pan, [cenzura]? Gres z Włoch za 4 tys. euro!
- Jest inna metoda, ale może się nie spodobać...
- Panie, wszystko ale nie gres...
Master ślini palce, łapie ją za sutki i zaczyna delikatnie kręcić...
- Co Pan, [cenzura] odpierdalasz? - pyta mąż
- Panie...podnieci się, puści soki, przesuniemy do kuchni i oderwie się z gumoleum...
- kris68
- Bardzo towarzyski
- Posty: 414
- Rejestracja: poniedziałek, 28 listopada 2005, 16:36
- Lokalizacja: Tam gdzie słońce nie sięga ....Sigma Centauri
- Kontaktowanie:
- beata
- Stały bywalec
- Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 11 sierpnia 2005, 21:49
- Lokalizacja: skadinad
- Kontaktowanie:
Zasady walki politycznej:
1. Jeśli warto o coś walczyć, to tym bardziej warto walczyć nieuczciwie.
2. Nie kłam, nie oszukuj, nie kradnij... bez potrzeby.
3. Szczera odpowiedź może Ci przysporzyć tylko problemów
4. Fakty, aczkolwiek interesujące, są bez znaczenia.
5. Prawda jest zmienna.
6. Obietnica nie jest gwarancją.
Po śmierci złe kobiety trafiają do raju. Wykorzystuje się je tam jako nagrody dla dobrych facetów.
1. Jeśli warto o coś walczyć, to tym bardziej warto walczyć nieuczciwie.
2. Nie kłam, nie oszukuj, nie kradnij... bez potrzeby.
3. Szczera odpowiedź może Ci przysporzyć tylko problemów
4. Fakty, aczkolwiek interesujące, są bez znaczenia.
5. Prawda jest zmienna.
6. Obietnica nie jest gwarancją.
Po śmierci złe kobiety trafiają do raju. Wykorzystuje się je tam jako nagrody dla dobrych facetów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości