poród...to nie tak miało być...

Informacje przydatne Przyszłym i Młodym Rodzicom
Awatar użytkownika
Kaja
Stały bywalec
Posty: 113
Rejestracja: środa, 13 lipca 2005, 13:29
Lokalizacja: mała wioska przed Bochnią
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: Kaja » piątek, 12 sierpnia 2011, 07:53

Rodziłam 2 lata temu jeszcze na starej porodówce.Nie wspominam tego traumatycznie chociaż rewelacji nie było ALE Panie były miłe, Pani Basia pomocna i uśmiechnięta.
Na salach mimo, że starych czysto i pachnąco...do momentu jak zwalały się tabuny odwiedzających ale to wina pacjentek, że pozwalały wchodzić pięciu osobom naraz.

JEDYNE, OGROMNE NIEPOROZUMIENIE TO DOKTOR KOS....... .która dziewczyna miała z nią doczynienia to wie o czym mówię.
Teraz jestem trochę oczytana na temat praw pacjentów i gdybym ją jeszcze raz spotkała na swojej drodze to miałaby ZAKAZ mnie dotykać.
Takie osoby jak ta Pani K powinny, przepraszam za mocne słowa, pracować w rzeźni (też dużo krwi i mięsa, które można ciąć jak się podoba)

Co do innych lekarzy słowa złego nie powiem, a pielęgniarki i salowe superowe babki :-)

Awatar użytkownika
ALUTKA
Częsty gość
Posty: 71
Rejestracja: czwartek, 30 lipca 2009, 22:32
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: ALUTKA » piątek, 12 sierpnia 2011, 08:34

Dokładnie zgadzam się z przedmówczynią. Czy Pani K.... nie powinna juz odejść na emeryturę?

Awatar użytkownika
yoasia
Stały bywalec
Posty: 171
Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 11:46
Lokalizacja: z tamtąd :D
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: yoasia » piątek, 12 sierpnia 2011, 14:52


magdalena78
Przechodzień
Posty: 17
Rejestracja: wtorek, 5 lipca 2011, 12:46
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: magdalena78 » piątek, 12 sierpnia 2011, 20:31

Na wstępie pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy :D Co do wypowiedzi na temat bocheńskich ginekologów, to z ręką na sercu nikogo bym nie poleciła Jeżeli ciąża przebiega ok i poród to wszystko jest cudownie ale gdy pojawiają się problemy to już gorzej!!! Pani doktor KOS..., też uratowała moje dziecko, więc jestem jej wdzięczna i jeżeli chodzi o cesarki i jakieś nagłe problemy przy porodzie to się sprawdza. Jedynym lekarzem który na bocheńskie warunki jest ok to Czekański, zna się na usg i jeżeli coś jest nie tak to zauważy w porę. Polecam dr Butryna był kiedyś u nas w szpitalu ale był za dobry i zagrażał panu ordynatorowi Teraz pracuje w krk w "LIM"

Awatar użytkownika
yoasia
Stały bywalec
Posty: 171
Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 11:46
Lokalizacja: z tamtąd :D
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: yoasia » piątek, 12 sierpnia 2011, 23:14


magdalena78
Przechodzień
Posty: 17
Rejestracja: wtorek, 5 lipca 2011, 12:46
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: magdalena78 » sobota, 13 sierpnia 2011, 22:15

Czekański nie mieszka w Bochni(etat w Tuchowie), ale przyjmuje w Remedium więc nie wiem czy chodzi o lekarzy "bocheńskich"tzn z naszego szpitala czy przyjmujących w bochni :)

Awatar użytkownika
yoasia
Stały bywalec
Posty: 171
Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 11:46
Lokalizacja: z tamtąd :D
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: yoasia » sobota, 13 sierpnia 2011, 22:19

no dla mnie lekarz bocheński oznacza tyle, że niekoniecznie mieszka w Bochni, ile pracuje w naszym, bocheńskim szpitalu :)
a dr Czekański [póki co] jeszcze w nim nie pracuje :)


a ja mam pytanie z innej beczki - czy do porodu rodzinnego konieczne i wymagane jest zaświadczenie o odbyciu zajęć w szkole rodzenia ?
czy to bez znaczenia ?

joapar
Przechodzień
Posty: 27
Rejestracja: poniedziałek, 16 lutego 2009, 20:03
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: joapar » niedziela, 14 sierpnia 2011, 12:33

Nie trzeba mieć zaświadczeń ze szkoły rodzenia ani innych. Ja powiedziała, że chce rodzić z mężem i tak było :)

oczarowana
Przechodzień
Posty: 12
Rejestracja: czwartek, 9 czerwca 2011, 13:43
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: oczarowana » niedziela, 14 sierpnia 2011, 22:48

Yoasiu- potwierdzam to co napisała przedmówczyni, nie potrzeba do porodu rodzinnego żadnych zaświadczeń. Ja jak przyjmowałam się na porodówkę to od razu zapytano mnie czy będę chciała rodzić z mężem. Powiedziałam, że jeśli będzie taka możliwość to tak, więc gdy podłączano mnie pod kroplówkę z oxy, żeby wywołać poród to od razu trafiłam na salę do porodów rodzinnych. Nie ma też co się martwić o to, że np. sala do porodów rodzinnych będzie zajęta bo jak pytałam położnych co jeśli się akurat tak trafi to powiedziały, że na pozostałych salach też niema przeszkód ku temu aby mąż mógł towarzyszyć ;-)

Co do doktor Kos... to ja wspominam ją bardzo dobrze. To ona podjęła w moim przypadku ostateczną decyzję o CC widząc brak postępu porodu i jestem jej ogromnie wdzięczna. Pamiętam jak przyszła do mnie zbadać rozwarcie zaraz po tym jak podłączono mnie pod oxy i już wtedy przewidziała, że nie będę w stanie urodzić naturalnie bo dziecko jest zbyt duże a moja miednica zbyt wąska. Gdy przyszła po 3 godzinach podobnie zbadać rozwarcie sprawdziły się jej słowa. Rozwarcia brak pomimo 3 godzin silnych skurczy z częstotliwością co 2- 3 minuty. Zapytała wtedy czy zgadzam się na cesarskie cięcie bo będzie to najbezpieczniejsze rozwiązanie dla mnie i dla dziecka w takiej sytuacji. Byłam przerażona, miałam wtedy do niej mnóstwo pytań bo byłam nastawiona na poród naturalny i nie wiedziałam praktycznie nie na temat CC, na wszystkie odpowiadała cierpliwie i zapewniała że nie ma się czym denerwować bo wszystko na pewno skończy się dobrze. Fakt faktem Doktor Kos.... może nie do końca sprawia wrażenie miłej i sympatycznej osoby niewątpliwie brakuje na jej twarzy uśmiechu ale myślę, że jest bardzo konkretna, nie owija w bawełnę, jest dobrym specjalistą i to jest najważniejsze. Ja nie mam do niej zastrzeżeń.

Awatar użytkownika
yoasia
Stały bywalec
Posty: 171
Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 11:46
Lokalizacja: z tamtąd :D
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: yoasia » poniedziałek, 15 sierpnia 2011, 10:30

o to super bo ja właśnie się do SR nie wybieram a chcemy rodzić razem :)

mania30
Przechodzień
Posty: 2
Rejestracja: środa, 10 sierpnia 2011, 20:11
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: mania30 » wtorek, 16 sierpnia 2011, 10:54

witam, wczoraj wróciłam z bocheńskiej porodówki, rodziłam swoje pierwsze dziecko, byłam - pewnie jak każda z was pełna obaw- ale jestem zadowolona z całego przebiegu porodu, z pani połoznej, z opieki przez te 3 dni. Panie na oddziale naprawde przesympatyczne i bardzo pomocne. Poród był rodzinny, nikt nie sprawiał trudności- ja osobiście polecam.

Atrakcyjna... ;)
Częsty gość
Posty: 38
Rejestracja: niedziela, 7 czerwca 2009, 09:58
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: Atrakcyjna... ;) » poniedziałek, 22 sierpnia 2011, 10:06

Ja również jestem zadowolona z porodu w Bochni,ale to pewnie dlatego,że wszystko przebiegło pomyslnie,Jakby cos było nie tak,pewnie bym tutaj nadawała na lekarzy,personel itd. i zwalała cała wine na nich.Wszyscy tak robią.

gejsza27
Przechodzień
Posty: 2
Rejestracja: sobota, 28 maja 2011, 14:09
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: gejsza27 » środa, 24 sierpnia 2011, 11:46

Ile kobiet na świecie tyle różnych opinii o porodzie i lekarzach... Ja niestety dołączę do tych osób które niezbyt mile wspominają kontakt z niektórymi lekarzami na oddziale położniczo-ginekologicznym w Bochni :( wspomnę tylko że moja cesarka odbywała się na żywca, tzn. znieczulenie jeszcze nie zadziałało a ja już byłam cięta...dodam tylko że nie było pośpiechu ponieważ z dzieciątkiem było wszystko ok! okropny tępy ból, mój niemiłosierny krzyk- tyle tylko z tego pamiętam ponieważ szybko mnie uśpiono...a z tego co wiem to przy cc jest się świadomym tego co się wokół dzieje... Nie wiem czyja to wina :( czy anestezjologa, który wykonywał znieczulenie czy może dr Kos...., która wtenczas wykonywała cc? Uważam iż ze względu na wiek oraz liczne nieprzyjemne przygody opowiadane przez kobiety które przy niej rodziły, wspomniana pani dr powinna ustąpić etat młodszym lekarzom... Polecam zaś dr Maje......., dr Górczyń........ oraz dr Piot....

Awatar użytkownika
Kaja
Stały bywalec
Posty: 113
Rejestracja: środa, 13 lipca 2005, 13:29
Lokalizacja: mała wioska przed Bochnią
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: Kaja » środa, 24 sierpnia 2011, 13:39


servi
Przechodzień
Posty: 2
Rejestracja: niedziela, 8 maja 2011, 14:31
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: servi » środa, 24 sierpnia 2011, 18:24

A ja się nie zgadzam - też miałam cesarkę i pamiętam, że ledwo co dostałam zastrzyk w kręgosłup a już zaczęli mnie ciąć(pamiętam, że nie było czegoś takiego jak odczekanie aż zacznie działać, nawet mnie nie pytali czy coś czuje) - byłam bardzo zdziwiona i bałam się że będę wszystko czuła, ale pan anestezjolog(bardzo sympatyczny zresztą)powiedział, że będę czuła szarpnięcia bo to normalne skoro ze mnie dziecko wyciągają. Myślę, że jednak wina nie leży całkiem po stronie pani doktor (co do niej mam stosunek neutralny ponieważ nie znam)

Awatar użytkownika
yoasia
Stały bywalec
Posty: 171
Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 11:46
Lokalizacja: z tamtąd :D
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: yoasia » środa, 24 sierpnia 2011, 23:22


Awatar użytkownika
Kaja
Stały bywalec
Posty: 113
Rejestracja: środa, 13 lipca 2005, 13:29
Lokalizacja: mała wioska przed Bochnią
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: Kaja » czwartek, 25 sierpnia 2011, 08:35


Awatar użytkownika
ALUTKA
Częsty gość
Posty: 71
Rejestracja: czwartek, 30 lipca 2009, 22:32
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: ALUTKA » czwartek, 25 sierpnia 2011, 09:40

Ta Pani wiek emerytalny dawno osiągnęła, jest już bliżej 70 - tki. Najwyzsza pora w końcu odejść

sylwia31
Częsty gość
Posty: 34
Rejestracja: niedziela, 29 marca 2009, 22:54
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: sylwia31 » czwartek, 25 sierpnia 2011, 22:55

Dlaczego arogancji? Nie jest arogancja powiedzieć głośno- nie, nie chcę i nie pozwolę być tak traktowana, ta Pani nie jednej kobiecie zadała ból-akurat mi też i też głupie odzywki, nie na miejscu i nie w tym czasie są u niej na porządku dziennym.Nie będę się tu rozkręcać nad moją fizjonomia ale jeśli lekarz nie potrafi rozpoznać ciąży i sugeruję że to cysta to coś jest nie halo prawda? O reszcie nie wspomnę bo powiedziały to dziewczyny parę postów wyżej.
Mamy prawo dopominać się o godne traktowanie i przestrzegać innych przed pożal się boże fachowcami.
Dziękuje za uwagę.

natasza
Częsty gość
Posty: 42
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 22:18
Kontaktowanie:

Re: poród...to nie tak miało być...

Postautor: natasza » piątek, 26 sierpnia 2011, 09:59

ZGADZAM SIE Z DZIEWCZYNAMI, I UWAZAM ZE NA BOCHNIANINIE POWINIEN UKAZAC SIE ARTYKUL NA TEN TEMAT! NIECH SIE WYPOWIEDZA OSOBY KOMPETENTNE! MOZE POTRZEBNA JEST JAKAS INSPEKCJA COKOLWIEK CO POMOZE NAM I INNYM ZROZUMIEC PEWNE RZECZY. MOJ LEKARZ POWIEDZIAL MI ZE KAZDA CIAZA JEST INNA I DOPIERO W TRAKCIE PORODU NAWET PRZY ZDROWEJ CIAZY MOGA WYJSC PEWNE KOMPLIKACJE I Z TYM SIE ZGADZAM I TO MOZNA WYTLUMACZYC. ALE AROGANCJI NIEKOMPETENCJI NIE DA SIE WYTLUMACZYC NICZYM!!!!

[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/twig/twig/lib/Twig/Extension/Core.php on line 1266: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable

Wróć do „Ciąża, poród i nasze dzieci”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości