Pepe Club - dyskusje, opinie, uwagi

[marcin_md]

@ meis generalnie rzecz biorąc robię dokładnie tak jak napisałeś śmieję się z ludzi którzy wylewają tutaj swoje żale i przy okazji się ośmieszają

Opinia tych osób nie robi na mnie większego wrażenia, gdyż wiem że oni i tak nie mają bladego pojęcia o tym co robię. Dla nich dj musi grać fajnie, tylko zastanawiam się co to tak na prawdę znaczy (?!) Komercyjnie? Dobrze technicznie? Czy jak bo nie wiem... Dla mnie osobiście wystarczy że Craze, Qbert czy Pro Zeiko wypowiedzieli się na mój temat bardzo pozytywnie, choć dla tych wszystkich ujadaczy którzy męczą się na tym forum te pseudonimy nic nie mówią (więc dlaczego mogą wypowiadać się na temat dj'ingu ? )

Przy okazji podrzucam 2 linki:

http://www.youtube.com/watch?v=BT8d_64vMrw
http://www.youtube.com/watch?v=lH0tjqBzpt8



A odnośnie Pepe i Chilli

Kluby tak na prawdę tworzą ludzie... Jeżeli śmierdzi potem to znaczy że ktoś się po prostu nie umył. Jeżeli nie ma papieru toaletowego to idzie się do barmanki, kelnerki, managera czy kogokolwiek innego i papier od razu się znajdzie. Nie pasuje Ci to że o 2 w nocy musisz zapłacić 10 zł za wejście? To trzeba było przyjść o 22.

@meis powiedział dj'ka temat rzeka i ma rację. Na ten temat co miałem powiedzieć powiedziałem




Udanych imprez życzę

[ramuh]

[marcin_md]

A jednak od czasów HRC niewiele się zmieniło... cały czas jest mokro i duszno, toalety są bo są i co z tego jak papieru nie ma i jest syf...
Przy czym HRC miało swój klimat, organizowane były ciekawe imprezy (szczuroteki chociażby - kto był ten wie co się wtedy działo), grali dj'e "prawdziwego zdarzenia" (za czasów HRC do Bochni przyjeżdzali Pistolet, Daniel Drumz, Dj Krime, Przeplach, Trakmajster, Motyl, Hdd Cut, Melow, S-Master, Feel-X... a teraz (?) )

A że mokro na parkiecie, woda z sufitu kapie itd.
Dawniej jak była masa ludzi nikt nie narzekał że ciasno, mokro... wtedy każdy się bawił i było ok.

A jutro pójdziecie do Pepe zapłacicie po 10 zł za to żeby posłuchać "hałsu z radja" i bębenków. Znowu ktoś się nie wykąpie, nie zmieni skarpetek - będzie smród, woda będzie kapać z sufitu bo ktoś zapomni włączyć wentylatory, wpuści za dużo ludzi itd itd... Ale szczerze mówiąc nie dziwie się że jesteście niezadowolenie bo i nie ma z czego...

[InkaB]

Bywam w pepe często i to że jest duszno to prawda ale w sobotę rozmawiałam z właścicielem i wiem ze ma być poprawiona wentylacja a poza tym nie było tak źle jak tu najlepszy dj na świecie pisze. Daz czy jak ci tam jest nie jestem prostaczka i żaden z moich znajomych nim nie jest i uważamy że dobrego dj określa ilość ludzi na parkiecie, może wybitni znawcy tematu potrafią określić bit przejcie i tego typu sprawy natomiast dla przeciętnego człowieka liczy się dobra muza przy której fajnie się tańczy a to pepe serwuje wiec przestań szargać imię klubu zasypując nas pseudonimami z kosmosu bo tylko na to Cie stać. Napiszę teraz prawdę o Tobie i pomimo Twojego przerośniętego ego mam cicha nadzieję że to do Ciebie dotrze. Byłam w chilli kiedy ostatni raz pozwolili Ci tam zagrać i prawdą jest że nie miksowałeś muzyki tylko puszczałeś z laptopika a sam siedziałeś często u góry z dziewczyną a to napewno profesjonalne nie jest i możesz się wypierać ale sama to widziałam i wiem co pisze, co ważne nigdy nie miałeś dużej frekfencji nie miałeś. Bywałam tez base clubie w Krakowie kiedy ty grywałeś i na Twojej sali zawsze było najmniej ludzi wiec przestań zgrywać mistrza djów bo to jest śmieszne rób to co robisz i czekaj na pochwałę od zadowolonych klientów a nie twórz sobie sam opinii wmawiając wszystkim jaki to ty wspaniały jesteś. Pozwól żeby Cie ludzie ocenili, bi narazie widzę tylko przerost formy nad treścią.

[ramuh]

[evo9fan]

[calabria89]

Zauważyłam ,że kolega Duś wrzuca jakieś linki nie dotyczące PEPE.
Ja rozumiem ,że mają one służyć jego autopromocji, ale może niech założy oddzielny temat :
np. " DAAZ - dj z "prawdziwego zdarzenia" albo "Mądrości życiowe dja DAAZa"

Wszyscy znamy jego zdanie na temat PEPE więc pisanie przez niego w kółko tego samego :
"jak to było za czasów HRC , a jak teraz jest źle" robi się już nudne.

pozdrawiam

[Marcell]

Nie wiem czy warto ale i ja parę słów napiszę o sławnym dj daz jest mi o tyle łatwiej że znam go osobiście. Chodziłem do hrc kiedy on grywał i muszę przyznać że na tamte czasy i na tamtą knajpę może i on się sprawdzał natomiast nie podniósł poziomu od tamtej pory i żyje tamtymi czasami bo wtedy pozwalali mu tam zagrać pewnie dlatego tak wychwala hrc. Do pepe go nie wpuszczają więc pisze głupoty. W prywatnej rozmowie niestety też jest taki ma poczucie wyższości wspaniały dj i reszta która powinna być zadowolona że wogóle dj daz zechciał z nimi porozmawiać. Chłopaku masz syndrom gwiazdy choć nią nie jesteś i daleko ci do tego. Moja dobra rada porozmawiaj z psychologiem może otworzy ci oczy i zobaczysz że na szacunek należy sobie zapracować a nie wmawiaj ludziom na forum że jesteś Bogiem o którego wszyscy zabiegają bo tak nie jest i uświadom to sobie że nie ty powinieneś pisać o swoim geniuszu tylko inni a na to się nie zapowiada bo niestety dobrym dj to ty nie jesteś i już raczej nie zostaniesz. W autoreklamie jesteś lepszy od polityków ale nie tędy droga. Jeśli masz odrobinę honoru to przestań się już pogrążać tylko graj a może ktoś to zauważy , doceni i napisze o tym a sam o sobie w superlatywach nie pisz bo to jest już śmieszne.

[slonce]

[marcin_md]

[InkaB]

Dziękuje dazz że już skończyłeś będzie miło tu zaglądnąć i nie czytać tylko twoich wywodów i opowieści jaki to ty uznany i szanowany jesteś.

[Marcell]

slonce przytaczał kocioł wiem że zrobiłem podobnie jak ty i dlatego śmieszne jest kiedy ktoś taki jak try zwraca mi uwagę.

[slonce]

[dusiek]

Czytając ten temat dochodzę do wniosku: Boże, jakie to wszystko polskie. Po co toczycie tu kłótnie kto jest kim, kto jak gra, dlaczego go nie lubicie i co robi źle a co dobrze.

Temat jest o klubie Pepe i jak sama nazwa wskazuje "Pepe Club - dyskusje, opinie, uwagi", nie będą tu tylko pozytywne rzeczy bo jak widać jest spora liczba opini negatywnych. Sam do Pepe nie chodzę, więc nie wypowiem się na jego temat.

Jak widzicie po nicku, mam troszkę wspólnego z marcin_md albo jak wolicie Daazem. Szkoda, że większość ludzi jest mocnych tylko i wyłącznie w @świecie, jednak gdy mijacie się na mieście bądź w klubie już tak wygadani nie jesteście. Każdy jest człowiekiem i każdy ma wady i zalety. Można lubić kogoś lub nie. Osobiście sam byłem na finałach Vchamps w Łodzi i po ogłoszeniu wyników zostałem zaczepiony przez anonimowych mi ludzi, że Daaz im się najbardziej podobał i to on powinien wygrać. Nie wiem, nie znam się jednak przesłuchując pozostałe sety, on zagrał po prostu set imprezowy czyli taki w jakim się najlepiej czuje.

Po co toczycie słowne bitwy na forum? Jeśli już koniecznie chcecie sobie nawrzucać to macie od tego prywatne wiadomości. Ale czy jest to faktycznie potrzebne? Rozglądnijcie się dookoła siebie, zobaczycie jaki świat jest piękny, uśmiechnijcie się do siebie a nie napinajcie się i obrzucajcie z błotem bo to do niczego tak czy inaczej nie prowadzi.

Przepraszam, że odbiegłem całkiem od tematu, jednak taka dalsza dyskusja jaką tu prowadziliście i tak do niczego dobrego nie zmierzała.

Ja tymczasem kończe, życzę wam wszystkim troszkę więcej dystansu do siebie i pozytywnego myślenia. W życiu są lepsze i ważniejsze rzeczy niż tylko kłótnie i wyzwyska i to jeszcze w wirtualnym świecie.

Pozdrawiam Was wszystkich!
Hi5!

[yoasia]

[meis]

"dusiek" masz troszke wspolnego z bratem ? stary takiego dj miec w domu to jest cos! poczytaj moja wypowiedz o daazie na poprzedniej stronie.

[dusiek]

Odnośnie domu to jest to troszkę na wyrost bo widzę się z nim raz na miesiąc jak jest dobrze

[acidstorm]

Jak wam się podobały wybory Miss 16 września?

[dusiek]

Sam jestem ciekaw, miałem się wybierać jednak stwierdziłem, że najpewniej będzie to gej party, bo chłopcy się zlecą piersiątek naoglądać.

[acidstorm]

Racja troszkę "samców" było ale ogólnie kobiet nie brakowało wydaje mi się, że impreza udana. Tylko troszkę mało chętnych do wyborów MISS