Kebab Habibi - opinie, dyskusje

[Ulver]

[TwojaStara]

[ramuh]

Straszne problemy maja ludzie
Wracajac do tematu, jadlem wczoraj i stwierdzam ze kebab nadal pierwsza klasa.

[b00chnianin]

Kebab Habibi będzie otwarty przez całą Sylwestrową noc to takie info w razie ataku gastrofazy

[Kaja]

[Sculpture]

Byłem dziś, jadłem - SUPER ! Według mnie najlepsze kebaby w mieście !

[SheArtist]

Witajcie!
Moi drodzy mam do Was pytanie: co sądzicie o otwarciu budy z kebabem na os.Jana na przeciwko kościoła Św.Nepomucena?

[belzebub]

[Oberon]

Witam

Chciałbym się podzielić z Wami moimi odczuciami na temat baru Kebab "Habibi" znajdującego się naprzeciwko dworca PKP. Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że kebaby w których się specjalizują mają bardzo dobre, porcje duże, wszystko smaczne - rewelacja. Menu bardzo obszerne, każdy znajdzie tam dla siebie coś odpowiedniego - do wyboru, do koloru. Nie można im pod tym względem nic zarzucić. To tyle na temat jakości serwowanego jedzenia.

Teraz przyszła kolej na jakość obsługi. Czas oczekiwania na przygotowanie Kebaba to już delikatnie mówiąc jest przegięcie. Powiem szczerze, że coraz rzadziej tam zaglądam, ale zdarzyło mi się ostatnio tam zajść kilka razy. Średni czas oczekiwania na przygotowanie kebaba to 10 - 15 minut. Ok, to jeszcze potrafię zrozumieć. Szczytem wszystkiego jest jednak weekend gdy na przygotowanie kebaba musiałem czekać bagatela ... 25 minut!

Nie wiem, może na to forum zagląda właściciel tego baru i chciałby wiedzieć jakie są odczucia klientów. Chętnie udzielę mu darmowych wskazówek jako były klient. Zróbcie z tym coś bo pomimo tego, że serwujecie dobre jedzenie to skutecznie odstręczacie swoich klientów. Nie po to idę do baru fastfood aby czekać 25 minut na przyrządzenie Kebaba! Wystarczy, że ktoś raz lub dwa zostanie obsłużony w ten sposób i po prostu do Was nie wróci więcej. To jest nie do zaakceptowania.

Dzisiaj przelała się czara goryczy i postanowiłem podzielić się spostrzeżeniami i uwagami na forum.

Pozdrawiam

[belzebub]

No to nie chodz tam i po problemie. ja wielokrotnie czekałem 40 min przed lokalem i robilem to z wlasnej woli bo uwazam że warto czekać na coś dobrego,. A ty myślisz że właściciel co zrobi żebys nie czekał długo?? wybuduje większy lokal?? zmieni lokalizacje?? pomniejszy lokal już istniejący aby bylo gdzie trzymac dodatkowe sprzęty?? Podaj jakies rozwiązanie zanim zaczniesz krytykowac bo długi czas oczekiwan to nie wina obsługi tylko warunków. Ps w kazdej pizzeri w weekend trzeba czekac okolo 40 mni na dowozy.

[hOMER]

mniejszy czas czekania = gorsza jakość i też odpadną klienci
wg mnie chyba dobrze jest jak jest bo znak że się długo czeka świadczy tylko o tym że ma zbyt

idź do grilbaru to ci dadzą w 4 minuty bo tam prawie nikogo nie ma wiec nie musisz stać w kolejce

[student91]

Wiedziony ciekawością postanowiłem sprawdzić, co to miejsce/kebab ma wspólnego w Turcją czy Arabią. Najprostszą drogą było po prostu sprawdzenie numeru NIP znajdującego się na paragonie, który po wpisaniu w bazę dał jasną odpowiedź: właściciel jest Egipcjaninem. W swoim życiu zjadłem już wiele kebabów nie tylko w Polsce, ale i w Turcji będąc na studenckiej praktyce. Kebab z rzeczonego "Habibi" w niczym nie przypomina prawdziwego kebabu tureckiego, ale to jeszcze całkowicie go nie przekreśla. Najbardziej zawiodło mnie to, że mięso podawane w kebabie i nazywane baraniną nawet nie leżało obok barana i jest to zwykła wołowina.

[Oberon]

Do belzebub

No widzisz - to dowiedziałem się że nawet są tacy jak Ty co 40 minut czekają na realizację zamówienia. Czyli jest nawet gorzej niż myślałem;)

Nie, nie ja już tam nie chodzę bo mój czas jest zbyt cenny.

Pozdrawiam

[forra]

Weź telefon od chłopaków, zamów wcześniej - przyjdziesz, odbierzesz od razu gotowego, jeśliś taki zagoniony. Mi nikt nie wciskał że jest baranina skoro była wołowina, przecież to każdy wyczuje od razu, nawet widać, bo baranina jest bardzo ciemna i "sucha" w smaku, w porównaniu z wołowiną. Może też nie wszyscy wiedzą, że można zamówić kebaba w bułce, nie tylko w tortilli
Lokal przy os. Jana też widziałem, wystrój ok i ładniej, ale nie zaszedłem na żarcie nigdy

[belzebub]

lHabibi po tylu latach od otwarcia cały czas trzyma fason i wszystko jak na otwarciu . Natomiast ABU DHABI już chyba się nachapało klientów i zaczyna oszczędności. .Ostatnio zamówiłem 2 kebaby XL i oba jak wegetariańskie ( mieso w sladowych ilościach ) + suche jak trociny ( sos chyba też oszczedzaja )
Ze albo oszczędności albo nowi pracownicy ..

[kurzy79]

belzebub kij ma dwa końce.........ja osobiście z moją żoną właśnie teraz lubimy w abudhabi jeść bo u "araba" zawsze tak nawalone jest mięsa że sie jeść nie da i tak było dawniej a abudhabi, taraz jest pysznie a w habibi trzeba za każdym razem mówić żeby mniej dawali mięsa ale oni i tak o tym zapominają ia naładują tyle że sie............

[mixer2]

Nie wiecie co się dzieje z naszym tureckim kebaabem? Wczoraj wieczorem byłem z kumplami jakoś po 22 i zamknięte, dziś to samo.

[MisiekCB]

Odkopię trochę temat, byłem dzisiaj zjeść kebab i nadal jest pyszny. Ale totalnie zawiódł mnie właściciel lokalu, bezczelnie wydzierał się na personel grożąc im zwolnieniem i karami finansowymi , był ordynarny i wydzierał się na nich o byle "pierdołkę" . Podziwiam zwłaszcza pracownika , bo ja bym takiego traktowania nie zniósł i mogło by się skończyć rękoczynem po takim potraktowaniu przez szefa. Osobiście z tego powodu już tam nie pojadę ponieważ nie będę dawał zarabiać gościowi który nie szanuje drugiego człowieka ( szef powinien zwrócić uwagę pracownikowi na zapleczu , ale nie przy całej sali klientów krzycząc na niego) dla mnie to totalne prostactwo i chamstwo. Ale chyba większość Bocheńskich pracodawców ma się za pępek świata.

[Wilkaro]

Witam wszystkich i już na wstępie dziękuję Ci MisiekCB za Twoje współczucie. Otóż to ja jestem tym "biednym pracownikiem" kebaba (dosyć masywny okularnik w koszulce z nadrukiem). Sprawę chciałbym jednak lekko sprostować. Szef jest nerwowy, co czasem widać. No cóż też jest tylko człowiekiem. 99% tych wybuchów ma na celu trzymanie tak szeroko tu chwalonej jakości obsługi. Czasem i się zasłuży bardziej, czasem mniej. Ale nie było takiego przypadku, żeby później nie usłyszeć szczerego "Przepraszam" od właściciela. Facet jest ok, a kary finansowe zostają jedynie rzuconymi w powietrze zdaniami, które nigdy się nie spełniły, a znając szefa nie spełnią. I wszystko to piszę jako były już pracownik (wyjazd na studia do innego miasta), a wiec nie ma w tym ani odrobiny nacisku ze strony pracodawcy. Pozdrawiam

[milko84]

Raz na jakiś czas jadłem u "Turka" bo jedzenie było super, ale to co zastałem wczoraj to jakaś masakra!!!
Czekałem 40 minut, ale wspominając kilka miesięcy wstecz to kiedyś opłacało się, usiadłem w środku i patrzyłem jak kolejni klienci przeklinają pod nosem, brunetka która przyjmuje zamówienia sprawia wrażenie jakby pracowała za karę, jest nieuprzejma i ma focha za każdym razem jak ktoś wchodzi do środka i chce coś zamówić, ciężko jej nawet podejść do kasy. Koleś który robił kebaby to chyba narkoleptyk, rusza się jak mucha w smole, może wszyscy byli zmęczeni po całym dniu pracy ale wyglądało to strasznie. Moja Żona widząc to stwierdziła iż jakby miała takich pracowników to długo by nie popracowali.
Sam kebab to już nie to samo co kiedyś, mięsa dużo mniej, dostałem zawiniątko składające się z kilku rodzajów sałatek utopionych w za dużej ilości sosów, do tego w środku był ledwo letni żeby nie powiedzieć zimny. w opiekaczu był może niecała minutę. W smaku żadna rewelacja, można go porównać do kebaba z mikrofali na stacji benzynowej
Kiedyś polecałem to miejsce znajomym spoza Bochni ale teraz wstyd tam kogoś zabrać, szybciej można ugotować obiad w domu Nowych klientów takim jedzeniem nie ściągną do siebie a stali klienci odchodzą.
Ciężko coś zjeść na szybko i smacznie w tym mieście