www.bochnianin.pl

Jak w temacie... Po wielu miesiącach wyrzeczeń udało mi się uzbierać 50 tysięcy złotych i teraz mam dylemat w co zainwestować te pieniądze, żeby odnieść z nich jak największe korzyści. Pracuję na etacie i nie chciałbym rezygnować z dotychczasowej pracy, więc w grę wchodziłyby inwestycje, które nie pochłaniają zbyt wiele czasu. Macie jakieś pomysły?

Co znaczy po wielu miesiacach? bo brzmi jak mniej niż rok , więc poodkładaj jeszcze kolejny rok lub dwa , uzbieraj na kawalerke i wynajmij .

Inwestuj w coś co umiesz robić i co potrafisz bo tak to cienki lód .
Każdy biznes pochłania czas i jeśli zaniedbasz swój interes to popłyniesz ,przynajmniej na starcie trzeba skupić się na własnym a nie na etacie .


Ja jestem super fachowcem w danej branży i na pewno zainwestowałbym w maszyny potrzebne dla mojego zawodu bo wtedy mógłbym świadczyć usługi ( po godzinach etatowych lub w weekendy ), w których jestem raczej profesjonalnie wyszkolonym specjalistą

cod jak się czymś zajmujesz i czegoś potrzebujesz to wiadomo, że zakup maszyn się opłaca w przeciwnym wypadku jaki jest sens? Jak ktoś robi remont to może bez problemu w zasadzie wszystko wypożyczyć macie firmy takie jak boels - https://www.boels.pl/ gdzie można wszystko wziąć. Natomiast jeśli chodzi o inwestowanie ciężko mi powiedzieć, ale na pewno fajnie wyglądają inwestycje w ziemię przeglądałem na GTB Invest co jest obecnie dostępne na śląsku - http://metropolis.pl/ to naprawdę na niektórych działkach będzie można zarobić, tyle, że 50 tys. to może być mało.

Jeżeli ktoś ma wątpliwości czym zajmuje się niejaki Bohh to polecam przeglądnąć jego wpisy... prawdziwy SEO ninja zaśmiecający forum spamem.Czy admin może sprawdzić ile kont pochodzi z tego samego komputera co Bohh? Czy to aby nie jest łamanie regulaminu?

50 tysięcy, to nie jest duża kwota, ale przy odrobinie zaangażowania z Twojej strony i poświęcenia trochę czasu na poznanie rynku można realnie skorzystać. Jeżeli myślisz długofalowo i nie masz totalnie czasu, to weź pod uwagę np. obligacje. Jeśli lubisz przeglądać tabele i wykresy, to pomyśl nad giełdą papierów wartościowych. Z tym, że w przypadku giełdy musisz zgłębić sporo wiedzy. Niestety jak chcesz zarobić, to musisz się liczyć z ryzykiem.

Pomysłów na wykorzystanie Twojego kapitału jest cała masa. Ostatnio coraz więcej firm jest zainteresowanych pozyskaniem pieniędzy na rozwój. Mogą iść do banku po kredyt, zgłosić się po dotacje lub po prostu mogą szukać inwestora prywatnego, który jest kłonny im zaufać i zaangażować się finansowo w ich biznes. Często po prostu oferują udziały w biznesie, możesz przejrzeć oferty firm szukających udziałówców. Zanim zdecydujesz się na zakup udziałów, sprawdz dokładnie firmę, co robi, jak długo działa, spotkaj się z właścicielem, dowiedz się na co chce wykorzystać pozyskane środki itp. Przed spotkaniem zrób sobie listę pytań jakie chciałbyś zadać właścicielowi firmy. Jak będziesz zainteresowany tematem, i będziesz chciał więcej informacji, to się odezwij.

Życzę puchaczowi3 duźo rozwagi - nawet przy ustalaniu detali swojej inwestycji. Dla otuchy dedykuję mu poniższy dowcip:

Do rabina przyszedł bogobojny Żyd Mosze i mówi:
-Rebe, po wujku Salomonie odziedziczyłem 10 budynków , każdy długi na 100 m, szeroki na 8 i wysoki na 3. Wuj miał tam hodowlę srebrnych lisów, ale splajtował . Futra już nie są modne, ceny lecą w dół . Ponadto towarzystwa ochrony zwierząt szaleją. Myślałem że będę kontynuował biznes wuja ale to nie ma sensu. Co mi radzisz ?
- Radzę ci dużo Mosze rozwagi . Mogłbyć na przykład hodować tam norki ale wtedy podzielisz los wuja. Futerkowe to zbyt wielkie ryzyko.
- A co byś rebe powiedział na pieczarki ? Ostatnio jakby podrożały wiec interes powińien być dobry.
- Nie masz Mosze pojęcia jak ryzykowna jest taka hodowla. Choroby grzybów, awarie systemu nawadniania, gwałtowny spadek cen - to wszystko może ci się przydarzyć.
- Rebe, to może kury. Ale kury to też wielkie ryzyko. Na ten przykład przyjdzie powódź i zatopi mi jeden kurnik , potem drugi, potem trzeci a potem po kolei wszystkie kurniki. W każdym utopi sie 10 tysięcy kur , każda po 10 dolarów. Stracę majątek.
Rebe poskrobał sie po głowie, zakręcił pejsy a potem brodę i odrzekł:
- Jest Mosze świetne rozwiazanie twojego problemu. Kaczki, tylko kaczki...

Chelsea wygra obie strzelą Kurs ponad 3zł.

50 tyś? to jest bardzo dobry budżet na mały biznesik, raczej w nic nie zainwestujesz innego, zeby uzyskac jakis dochód pasywny

Ładna kwota.Aczkolwiek trochę za mała aby kupić na przykłąd nieruchomośc.... Proponowałabym te pieniadze odłożyc sobie na lokacie. Wbrew pozorom na lokatach również można zarobić . Zobacz sobie jaką lokate daje Nest bank:

http://www.tanie-konto.pl/nest-bank/nest-konto/

Przy założeniu u nich konta bankowego można załozyć równiez lokatę na 4% Zorientujcie się również czy aktywna jest jeszcze promocja 200 zł za założenie konta.

Myślę, że najrozsądniej byłoby Ci zainwestować w biznes... Gdybyś poszukiwał pracowników (a zapewne z czasem ich zatrudnienie będzie konieczne), możesz zdecydować się na zatrudnienie pracowników z Ukrainy. Jako ciekawostkę podrzucam link do artykułu http://www.pracowici.pl/parownicy-ukrai ... siebiorcy/ w którym opisano, w jakim charakterze są najczęściej zatrudniani pracownicy z Ukrainy.

Ja jak tylko mam jakieś wolne pieniądze w firmie, to zawsze inwestuje w akredytacje i świadectwa wzorcowania. Można je zamówić w dobrej cenie na https://omnic.pl/pl/c/Akredytacja-PCA/30 . Zawsze zależy mi na dokładności pomiarów, więc certyfikaty kalibracji i re-kalibracji rejestratorów różnych wielkości fizycznych są dla mnie priorytetem. Najważniejszy jest dobry sprzęt, bo to on gwarantuje dokładność

Kupiłbym auto i został taksówkarzem.

Jeżeli macie problem z pompą lub silnikiem hydraulicznym, to polecam Wam najlepszych specjalistów w branży - https://komatsu-czesci.pl , którzy pomogą Wam z wszelkimi problemami. Jeżeli jesteście zainteresowani, to wszelkie informacje znajdziecie na stronie.