Dowcipy
- styczen2006
- Przechodzień
- Posty: 4
- Rejestracja: wtorek, 24 stycznia 2006, 16:05
- Kontaktowanie:
- greg83
- Stały bywalec
- Posty: 161
- Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 12:02
- Lokalizacja: z baru naprzeciwko
- Kontaktowanie:
- fifen
- Przechodzień
- Posty: 17
- Rejestracja: środa, 10 sierpnia 2005, 16:33
- Lokalizacja: piękne miasto
- Kontaktowanie:
Facet w cyrku wychodzi na arenę z krokodylem. Staje na środku i kopie krokodyla w d***. Krokodyl rozdziawił paszczę, a facet rozpina rozporek, wyciąga f**** i kładzie krokodylowi na zęby. Potem bierze deskę i napier**** krokodyla po głowie. Krokodyl nic, tylko mu oczy z bólu łzawią. Po pięciu minutach napier****lanki wyciąga f***, krokodyl zamyka paszczę, a facet podchodzi do publiki i pyta:
• Proszę państwa, kto z Państwa chce spróbować tego samego • gwarantuję pełnię bezpieczeństwa • bez obaw • nic nikomu się ni stanie!
W cyrku cisza, przez dłuższy czas nikt się nie zgłasza, po chwili z trzeciego rzędu podnosi się stara babcia i mówi:
• Ja tam może bym spróbowała, tylko żeby pan mnie tą deską po głowie tak nie walił...
**********************************************************
Dwie młode dziewczyny rozmawiają ze sobą:
• Jaki piękny łańcuszek! Ile dałaś za niego?
• A, z pięć razy
*************************************************************
Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali.
Młody mówi z podziwem:
- No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie?
- Nie synu, w d***...
*************************************************************
Dwie gospodynie stoją przy pralce:
- Jadźka, ale tak między nami... anal już próbowałaś?
- Nieee, zadowolona jestem z Dosi...
*************************************************************
Niedźwiedź mówi:
- Jak ja zaryczę to wszystkie zwierzęta w lesie uciekają.
Na to lew:
- Jak ja zaryczę to wszystkie zwierzęta ze stepu uciekają.
Na to kurczak
- A jak ja kichnę to cały świat robi w gacie.
*************************************************************
Siedza sobie dwie sasiadki w oknie nagle jedna mówi do drugiej:
-patrz, twój stary idzie z kwiatami; na to ta druga:
-cholera bede mu musiala dac d***; na co pierwsza mówi zdziwiona:
-to wy nie macie wazonu ?
• Proszę państwa, kto z Państwa chce spróbować tego samego • gwarantuję pełnię bezpieczeństwa • bez obaw • nic nikomu się ni stanie!
W cyrku cisza, przez dłuższy czas nikt się nie zgłasza, po chwili z trzeciego rzędu podnosi się stara babcia i mówi:
• Ja tam może bym spróbowała, tylko żeby pan mnie tą deską po głowie tak nie walił...
**********************************************************
Dwie młode dziewczyny rozmawiają ze sobą:
• Jaki piękny łańcuszek! Ile dałaś za niego?
• A, z pięć razy
*************************************************************
Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali.
Młody mówi z podziwem:
- No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie?
- Nie synu, w d***...
*************************************************************
Dwie gospodynie stoją przy pralce:
- Jadźka, ale tak między nami... anal już próbowałaś?
- Nieee, zadowolona jestem z Dosi...
*************************************************************
Niedźwiedź mówi:
- Jak ja zaryczę to wszystkie zwierzęta w lesie uciekają.
Na to lew:
- Jak ja zaryczę to wszystkie zwierzęta ze stepu uciekają.
Na to kurczak
- A jak ja kichnę to cały świat robi w gacie.
*************************************************************
Siedza sobie dwie sasiadki w oknie nagle jedna mówi do drugiej:
-patrz, twój stary idzie z kwiatami; na to ta druga:
-cholera bede mu musiala dac d***; na co pierwsza mówi zdziwiona:
-to wy nie macie wazonu ?
- greg83
- Stały bywalec
- Posty: 161
- Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 12:02
- Lokalizacja: z baru naprzeciwko
- Kontaktowanie:
Tata Eskimos z synkiem Eskimoskiem poszli na polowanie. Widzą białego
niedźwiedzia. Tata Eskimos złożył się do strzału. Wypalił. Niedźwiedź padł.
- Słuchaj mój synu - mówi tata Eskimos - to jest biały niedźwiedź. Jest
bardzo pożyteczne polowanie na niedźwiedzia, bo zwierz ów ma bardzo ciepłe
futro, z którego można zrobić wyśmienite odzienie.
- Rozumiem mój ojcze - odpowiedział Eskimosek
Poszli dalej. Widzą białą fokę. Tata Eskimos złożył się do strzału,
wypalił i zwierzę padło.
- Popatrz mój synu - powiada tata Eskimos - to jest foka. Z niej możesz
mieć futro oraz wyborny tłuszcz.
- Tak mój ojcze - pokiwał głową Eskimosek
Idą dalej. Widzą białego człowieka. Tata Eskimos złożył się do strzału,
wypalił i człowiek padł.
-Popatrz mój synku, to jest myśliwy z Europy. Ani z niego nie wytopisz
tłuszczu, a jego skóra też na nic Ci się nie przyda.
Tata Eskimos pochylił się nad zwłokami Europejczyka, wsunął rękę do
kieszeni kurtki denata.
- Europejczyk w zasadzie na nic nie przyda, ale pudełko zapałek zawsze
przy nim znajdziesz.
Leci sobie orzeł. Macha majestatycznie skrzydłami. Rozkoszuje się pięknem
przyrody. Nagle spostrzega w dole zająca. śmiga za szarakiem....
Szuuuu...
A tam okazuje się, że zając cały we krwi. Żal się orłu zrobiło
zajączka:
- Co ci się stało mój mały?
- Słonica mnie użyła, jako tamponu.
- Żesz, kurffa...
I odleciał orzeł, majestatycznie machając skrzydłami, kontemplując naturę.
Następnego dnia biegnie sobie zajączek. Już czyściutki, bielutki,
mięciutki.Strzyże uszkami, przyrodę śledzi. Patrzy, a tam w górze leci
orzeł.Cały we krwi umazany.
- Co ci się stało o wielki ptaku?
- Co się stało? Co się kurffa, stało? Szukam tego sku....syna, co
powiedział słonicy, że podpaska ze skrzydełkami lepsza jest od tamponu!
W zatłoczonym autobusie stoi lekko zawiany jegomość, który co pewien czas mówi głośno: "O ku*wa!".
Pasażerowie zwracają mu uwagę, ale on nie reaguje, tylko powtarza swoje.
W końcu kierowca zatrzymuje autobus, podchodzi do faceta i grozi, że jeśli nie przestanie, to zawiezie go na policję.
Na to facet nachyla się, mówi kierowcy kilka słów na ucho.
Kierowca pobladł gwałtownie i mówi:
- O ku*wa! Ja bardzo państwa przepraszam, ale żona tego pana urodziła wczoraj bliźniaki i dała im na imię Lech i Jarosław
- O ku*wa! - chórem ryknęli pasażerowie.
niedźwiedzia. Tata Eskimos złożył się do strzału. Wypalił. Niedźwiedź padł.
- Słuchaj mój synu - mówi tata Eskimos - to jest biały niedźwiedź. Jest
bardzo pożyteczne polowanie na niedźwiedzia, bo zwierz ów ma bardzo ciepłe
futro, z którego można zrobić wyśmienite odzienie.
- Rozumiem mój ojcze - odpowiedział Eskimosek
Poszli dalej. Widzą białą fokę. Tata Eskimos złożył się do strzału,
wypalił i zwierzę padło.
- Popatrz mój synu - powiada tata Eskimos - to jest foka. Z niej możesz
mieć futro oraz wyborny tłuszcz.
- Tak mój ojcze - pokiwał głową Eskimosek
Idą dalej. Widzą białego człowieka. Tata Eskimos złożył się do strzału,
wypalił i człowiek padł.
-Popatrz mój synku, to jest myśliwy z Europy. Ani z niego nie wytopisz
tłuszczu, a jego skóra też na nic Ci się nie przyda.
Tata Eskimos pochylił się nad zwłokami Europejczyka, wsunął rękę do
kieszeni kurtki denata.
- Europejczyk w zasadzie na nic nie przyda, ale pudełko zapałek zawsze
przy nim znajdziesz.
Leci sobie orzeł. Macha majestatycznie skrzydłami. Rozkoszuje się pięknem
przyrody. Nagle spostrzega w dole zająca. śmiga za szarakiem....
Szuuuu...
A tam okazuje się, że zając cały we krwi. Żal się orłu zrobiło
zajączka:
- Co ci się stało mój mały?
- Słonica mnie użyła, jako tamponu.
- Żesz, kurffa...
I odleciał orzeł, majestatycznie machając skrzydłami, kontemplując naturę.
Następnego dnia biegnie sobie zajączek. Już czyściutki, bielutki,
mięciutki.Strzyże uszkami, przyrodę śledzi. Patrzy, a tam w górze leci
orzeł.Cały we krwi umazany.
- Co ci się stało o wielki ptaku?
- Co się stało? Co się kurffa, stało? Szukam tego sku....syna, co
powiedział słonicy, że podpaska ze skrzydełkami lepsza jest od tamponu!
W zatłoczonym autobusie stoi lekko zawiany jegomość, który co pewien czas mówi głośno: "O ku*wa!".
Pasażerowie zwracają mu uwagę, ale on nie reaguje, tylko powtarza swoje.
W końcu kierowca zatrzymuje autobus, podchodzi do faceta i grozi, że jeśli nie przestanie, to zawiezie go na policję.
Na to facet nachyla się, mówi kierowcy kilka słów na ucho.
Kierowca pobladł gwałtownie i mówi:
- O ku*wa! Ja bardzo państwa przepraszam, ale żona tego pana urodziła wczoraj bliźniaki i dała im na imię Lech i Jarosław
- O ku*wa! - chórem ryknęli pasażerowie.
- greg83
- Stały bywalec
- Posty: 161
- Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 12:02
- Lokalizacja: z baru naprzeciwko
- Kontaktowanie:
- Ksantypa
- Przechodzień
- Posty: 30
- Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 08:10
- Kontaktowanie:
- greg83
- Stały bywalec
- Posty: 161
- Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 12:02
- Lokalizacja: z baru naprzeciwko
- Kontaktowanie:
- fifen
- Przechodzień
- Posty: 17
- Rejestracja: środa, 10 sierpnia 2005, 16:33
- Lokalizacja: piękne miasto
- Kontaktowanie:
- greg83
- Stały bywalec
- Posty: 161
- Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 12:02
- Lokalizacja: z baru naprzeciwko
- Kontaktowanie:
- hOMER
- Bardzo towarzyski
- Posty: 423
- Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 17:36
- Lokalizacja: Bochnia
- Kontaktowanie:
- Ksantypa
- Przechodzień
- Posty: 30
- Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 08:10
- Kontaktowanie:
- fifen
- Przechodzień
- Posty: 17
- Rejestracja: środa, 10 sierpnia 2005, 16:33
- Lokalizacja: piękne miasto
- Kontaktowanie:
- greg83
- Stały bywalec
- Posty: 161
- Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 12:02
- Lokalizacja: z baru naprzeciwko
- Kontaktowanie:
- fifen
- Przechodzień
- Posty: 17
- Rejestracja: środa, 10 sierpnia 2005, 16:33
- Lokalizacja: piękne miasto
- Kontaktowanie:
- Ksantypa
- Przechodzień
- Posty: 30
- Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 08:10
- Kontaktowanie:
- greg83
- Stały bywalec
- Posty: 161
- Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 12:02
- Lokalizacja: z baru naprzeciwko
- Kontaktowanie:
- beata
- Stały bywalec
- Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 11 sierpnia 2005, 21:49
- Lokalizacja: skadinad
- Kontaktowanie:
- greg83
- Stały bywalec
- Posty: 161
- Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 12:02
- Lokalizacja: z baru naprzeciwko
- Kontaktowanie:
- Ksantypa
- Przechodzień
- Posty: 30
- Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 08:10
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości