www.bochnianin.pl

Fontanna labirynt w Hiszpanii. Super zabawa dla małych i dużych. Dodatkowo w każdym kółku co jakiś czas pojawiają się furtki do przejścia na następny poziom.

Wątek wypłynął na powierzchnię i mi się przypomniało, że kiedyś w nim komentowałem. Rzeczywiście. W 2015 wyraziłem nadzieję, że może na 150-lecie Plant Salinarnych (przypada na 2018) może coś się wydarzy, że może jakaś rewitalizacja, że może jakaś fontanna. I co? Minęły 2 lata od mojego wpisu, jubileusz plant już za rok. Szkoda, że gdybym przekleił mój post, byłby wciąż aktualny... Ja nie chcę siać fermentu. Wiem, że są ważniejsze inwestycje niż planty, ale nawet jeżeli nie rewitalizacja, to chociaż jakaś pielęgnacja bardziej zaawansowana by mogła być przeprowadzona. Naprawdę własnymi siłami miasto mogłoby wiele zrobić. I nie mówię tu o budowaniu nowych alejek czy stawianiu nowych obiektów, zmiany arch., wiem, że to są zgody konserwatora itp, i że to byłoby bez sensu jeżeli planowana jest ta rewitalizacja, ale mam wrażenie, że całkiem lagę położyli na to miejsce. Wychodzą zapewne z założenia, że skoro będzie remont, to po co... A wystarczy żeby ktoś z pojęciem się nad tematem pochylił, określił co i jak należy zrobić i pchnąć tam dwóch robotników "ogarniających" temat zieleni. Przez sezon by zmienili oblicze tego miejsca przynajmniej doraźnie.