Która podstawówka

[ziemus]

Witam!
Niedługo, za parę miesięcy będziemy musieli wybrać SP dla syna.
Mamy do wyboru 5 i 7 ( z racji odległości). Którą byście polecili i jacy nauczyciele klas 1-3 są wg Was najlepsi.

[ninakik]

Ani jedna ani druga.

[sorge]

Byle nie jedynka, jako nauczyciel wiem, co mówię

[terenia]

Wszystkie szkoły podstawowe w Bochni są super

[pionka]

A co zrobić jeżeli bocheński system edukacji nie przewiduje miejsca w szkole dla pięciolatka? Nawet w szkole z tzw. rejonu? Złożyłem podania w dwóch szkołach nr 1 (bo to mój rejon) i 2 o przyjęcie do oddziału przedszkolnego i w obydwóch szkołach syn znalazł się w piątce dzieci niezakwalifikowanych. Co dalej?
Najpierw ktoś wymyśla obowiązkową zerówkę dla pięciolatka a potem nie ma dla niego miejsca w szkole?

[daraja_wahusz]

mój syn chodził do 1 ,byłem zadowolony , młodszy chodzi do 5 i nie mam powodów do narzekań .

[Agi]

Ja osobiście nie wysłałabym 5-latka do szkoły. Takie dziecko powinno być w przedszkolu, jeść 3 posiłki w spokoju i wśród rówieśników, wyjść na podwórko i pobawić się w piaskownicy. W szkole nie ma na to szansy. Nie dość że pozabierano uczniom podwórka bo musiały powstać place zabaw, to z dostępem do stołówki też jest duży problem. W przedszkolu są panie które pomagają dzieciom jeść. Tu jest jedna pani na całą grupę i zjedzenie obiadu przez jedną grupę przedszkolną blokuje stołówkę na dłuższy czas, a co dopiero jak są 2 grupy przedszkolne...
Miejsce 5-6 latków jest w przedszkolu. Tam mają odpowiednie warunki i odpowiednią opiekę.
A co do szkoły, to ja wybrałabym PSP 1, dobra sprawdzona szkoła.

[pionka]

Mój syn chodzi do przedszkola prywatnego (bo w publicznym rodzice nie mają znajomej sprzątaczki, kucharki ani tym bardziej dyrektorki i nigdzie się nie zmieścił) więc nie będę go przerzucał z przedszkola do przedszkola a potem za rok z przedszkola do szkoły. Wystarczy mu jedna zmiana środowiska na nowe i nieznane a potem już do 6 klasy niech pociągnie z jednym towarzystwem. O całą resztę się nie boję.

[Agi]

Jeśli masz na myśli że będzie chodził z tymi samymi dziećmi przez 7 lat, to się raczej mylisz. Nie wiem czy tak jest we wszystkich szkołach, ale w większości zerówka to inne towarzystwo, 1-3 to inne towarzystwo, a klasy 4-6 to znowu inny skład. Teraz dzieci nie zdążą się zaprzyjaźnić, tak jak my gdy chodziliśmy przez 8 lat razem do jednej klasy.

[pionka]

Ale na pewno skład klasy nie wymienia się w 100% tylko zdecydowana większość idzie razem. Poza tym ten sam budynek, te same panie, to samo otoczenie.

[pelagia]

Mialam ten sam problem , która szkola będzie lepsza dla mojego dziecka . Jestem mieszkanką z okolic Warszawy . Jest niby duży wybór szkól , ale jak coś to ciężko się zdecydować . Dopiero moja znajoma powiedziala mi o jednej szkole ,
Jest to Akademia Bystrzak to placówka na Ursynowie i w Piasecznie , w której dzieci i młodzież rozwijają swoje umiejetności i wyobraźnie, nie tylko matematyczna i polonistyczną, ale rownież artystyczną, są warsztaty teatralne, lekcje tańca, rysunku ,w zależności od grupy wiekowej. A nauczyciele są naprawdę dobrze wykształceni i z podejsciem dobrym do młodzieży i dzieci ..I syn jest naprawdę bardzo zadowolony z wyboru tej szkoły .

[Ru]

no to problem ziemus rozwiązany! Piaseczno albo Ursynów!
a internat mają?

[skopas]

przecież to reklama, ta akademia Bystrzak otwiera się w Bochni

[ooona]

już kiedyś ktoś tak zrobił więc to powtórzę Do pelagia http://www.bochnianin.pl/p/8/oferta-i-cennik

[ishtar]

Ostatnio w szkole córki była Pani z tej cudownej akademii zajęcia co 2 tygodnie po 45 minut koszt 150zl za miesiąc (czyt. 2 lekcje)

-- piątek, 26 września 2014, 08:48 --

do Agi:

To szczerze powiem dziwnie jest w tej "jedynce" ze co 3 lata nowy sklad klasy....

Moja córka chodzi do "dwójki" jako 6 latek poszła do zerówki potem całą grupą i z tą samą Panią zaczęli od pierwszej klasy teraz jest w czwartej i dalej skład się nie zmienił....

Szkoła jak szkoła każda ma wady ale tu przynajmniej dzieci mają duże boiska bezpieczny plac zabaw i kawałek parku do którego wychodzą z Panią na lekcji... w porównaniu do jedynki która ma jedynie plac zabaw przy ulicy